Szukaj na tym blogu

Łączna liczba wyświetleń

środa, 6 marca 2013

uff :)

bóle minęły. masakra, jakie to wspaniałe uczucie - pierwszy raz od około 2 miesięcy nie czuję bólu zębów i nie muszę brać tabletek przeciwbólowych!! mam paczkę w zapasie, ale nie zamierzam jej zużywać na bieżąco. mamma mia!! :) zawiasy nadal trochę bolą, nadal nie otwieram szczęki na 100%, ale z każdym dniem jest coraz lepiej, więc niedługo powinno to minąć. z jednej strony jaki sens, skoro za chwilę wyrwę wszystkie ósemki i znów mnie dziadostwo dopadnie - ale z drugiej ponoć nie wolno tego zaniedbywać, bo może tak zostać :/ a wtedy sprawa jest niewesoła.

złożyłam wczoraj w pracy wszelkie podania o urlop i konkretne zmiany, by móc wszystko załatwić w terminie. napisałam wszędzie, po co to wszystko (łącznie z ekstrakcjami i założeniem aparatu). mam nadzieję, że nie zrobią mi żadnych problemów. w sumie nie powinni, oby tylko zrozumieli powagę sytuacji. dziś również wyciągnęliśmy pieniądze z konta - czyli już mam w rękach kwotę przeznaczoną na rozpoczęcie przygody z aparatem. wszystko jest dopięte na ostatni guzik :) zostało odliczanie :) nie mogę się doczekać kwietnia... wiem, że to znowu przyniesie ból, ale ja naprawdę nie mogę się doczekać...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz