Szukaj na tym blogu

Łączna liczba wyświetleń

sobota, 23 marca 2013

Chlorhexidine gluconate

jakiś czas temu kupiłam płyn do płukania ust: Chlorhexidine Gluconate - Antiseptic Moutwash.

miał on mi pomóc w bólach - zaczerwienieniach, przygryzieniach. również moje dziąsła wołały o pomoc. w dodatku podczas czytania ulotki przed zakupem wyczytałam, że poleca się wypłukać nim zęby przed zabiegami chirurgicznymi (i nie tylko) w jamie ustnej. wzięłam. jak wrażenia?

pierwsze wrażenie psuje smak. masakra. jeśli ktoś pamięta przedszkolną i szkolną fluoryzację, to tak właśnie to smakuje - i ten smak niestety czuć w ustach jeszcze kilka minut. ja zostaję w łazience jeszcze minutę czy dwie i po prostu tym co chwilę pluję, zamiast taką "smakową" ślinę połykać. później już jest lepiej. powinno płukać się usta przez minutę - ja niestety jestem w stanie to robić może przez 20 sekund, rekordowo pół minuty. chociaż to chyba kwestia przyzwyczajenia. tak samo było z wodą z sola, którą zalecał mi ortodonta - na początku myślałam, że zwymiotuję i płukałam jednym łykiem, a resztę wylewałam - dziś zużywam na noc całą szklankę solanki przed wieczornym myciem zębów ;) mam nadzieję, że z tym płynem będzie tak samo.

czy działa? działa i to nieziemsko. jakiś czas temu miałam obolałe dziąsła od przygryzania - o czym zresztą pisałam. po 2 - 3 użyciach totalnie zapomniałam o tym bólu i nie pamietam o nim do dziś. płyn na kilka dni odstawiłam - w międzyczasie bolączki nie wróciły. zaczęłam go stosować ponownie wczoraj, przed poniedziałkowymi ekstrakcjami i mam zamiar wrócić do niego dzień lub dwa po - oczywiście zapytam dentystę, czy mogę, ale w internecie wyczytałam, że jest zalecany właśnie szczególnie po.

***

ekstrakcje uznaję za początek mojej przemiany. wraz z nimi zacznie się okrutna przymusowa dieta, która mam nadzieję zmniejszy mi żołądek i zapoczątkuje prawdziwą typową dietę, na której powinnam być. czas zrobić listę na jutrzejsze zakupy i przygotować się do urlopu. przez cały czas spędzony w domu zamierzam wziąć się za siebie. może przez pierwsze 2-3 dni nie będę w stanie robić więcej niż podstawowe rzeczy, ale potem mam nadzieję będzie tylko lepiej, więc balsamy, odżywki itp itd w ruch!! wykończę wszystko, co mam w domu do pielęgnacji. chciałabym się też udać do fryzjera, choć nie wiem, czy mi się uda. w każdym bądź razie mam zamiar wrócić do pracy wręcz totalnie odmieniona :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz