Szukaj na tym blogu

Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 24 marca 2013

to już jutro...

w końcu. jutro o 14:00 zasiądę na fotelu dentystycznym i pozbędę się ósemek i piątek. z jednej strony się boję, ale z drugiej cieszę, że to w końcu jutro. mam dosyć dbania o ósemkę - czyszczenia dziury, by nie doszlo do nerwu, bym mogła nadal bez bólu jeść tą stroną (chociaż i tak nie do końca mi się udało). w końcu pozbędę się tych bolących (i nie bolących) problemów. ciekawe, czy będę mogła spokojnie zasnąć...

jak już dojdę do siebie, opiszę, co i jak poszło. mam nadzieję, że przeżyję to lepiej, niż się spodziewam...

do zobaczenia za 8 zębów :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz