wczoraj po leczeniu zęba w klinice nr 1 tradycyjnie obejrzałam pod lusterkiem wykonaną pracę pani doktor. nigdy wcześniej nie zwróciłam uwagi na to, że górne siódemki mam dość podłużne (w sumie widziałam to, ale jakoś nie zainteresowałam się tym) i nie idą "z nurtem" szczęki, tylko są pod kątem... mam nadzieję, że gdy wyrwę piątki, ortodonta naprostuje mi je :P i wtedy te piątki chociaż trochę się pokryją... dobra, uspokoiłam się :P
nadal jednak martwi mnie sprawa dolnych piątek. stłoczenie nie jest specjalnie duże, więc jeśli usunę aż 4 zęby, to boję się, że będą mi się zaczynać zbyt daleko :/ a tego nie chcę...
muszę zrobić sobie listę pytań do ortodonty... i umówić się na jakąś wcześniejszą wizytę. przecież nie pójdę z jednym pytankiem... w sumie to mam już 2 :P może lista się powiększy...
Szukaj na tym blogu
Łączna liczba wyświetleń
sobota, 9 lutego 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
▼
2013
(100)
-
▼
lutego
(35)
- znowu ból... nuda ;/
- po wizycie u drugiego orto.
- 5 kanałów!!
- auuuuć!!
- bolii...
- teraz tylko czekanie
- oby strach miał wielkie oczy.
- metal czy kosmetyczny? decyzja zapadła.
- dlaczego to nie przestaje??
- nadal boli.
- ból ból ból...
- jak ten czas szybko leci :)
- ała...
- bez zmian...
- infekcja...
- załamka...
- spokój i niepokój
- masakra...
- znowu :/
- szykuje się tydzień dentystyczny...
- klinika mnie załamała :/
- zaczyna mnie to męczyć...
- obserwacja...
- mam medical card :)
- coraz bardziej przerażona...
- przerażenie...
- nadal cisza...
- no i co?
- no nie wytrzymam...
- ból ból ból...
- moja szczęka na dzień dzisiejszy.
- jak dbać o zęby - zalecenia ortodonty
- po kolejnej wizycie :)
- a szkoda...
- dziś kolejna wizyta...
-
▼
lutego
(35)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz