przez tą szóstkę nie mogę nic zjeść. boli. może nie tyle sama z siebie, bo jak jej nie ruszam, to jest ok. ale jak coś ugryzę, nacisnę, to O MATKO! ... nie ma co się dziwić, rozwalili mi tego zęba po sam korzeń... szczękościsk i ból w zawiasie powoli mija,ale nadal swobodnie nie otworzę ust. może jutro. mam nadzieję, że w środę założy mi cement i po krzyku - chociaż zarezerwował sobie na to aż godzinę, czyli tyle, co dzisiaj... na zdjęciu widziałam, że korzenie wypełnił, więc mam nadzieję, że zarezerwował sobie tą godzinę na zrobienie zdjęć, sprawdzenie postępów jak tam infekcja i założenie tego hipertwardego cementu.
tak w ogóle to średnio jestem zadowolona z podejścia tego dentysty. może dlatego, że wolę panią z kliniki nr 1 - delikatna, miła. a ten facet robi to tak, jakby świnię patroszył. jak typowy polski dentysta... już pominę, że patrząc w mikroskop, wbił mi igłę w wargę. maski na usta nie założył - dobrze, że chociaż rękawiczki wymieniał bardzo często...
może nie powinnam tak robić, ale nie umyję już dzisiaj zębów. jak dotknę szczoteczką tej szóstki (myśl o elektrycznej przyprawia mnie o dreszcze), to upadnę z bólu. swoje też zrobi to, że szczęki nie mogę otworzyć wystarczająco... przepłukam solanką, płynem do płukania ust i tak zostawię. zaparzę sobie jeszcze szałwię, żeby rano przepłukać. no i nastawię się na dietę jogurtowo - lodową + tzw gorące kubki w proszku. innego wyjścia nie widzę...
Szukaj na tym blogu
Łączna liczba wyświetleń
poniedziałek, 25 lutego 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
▼
2013
(100)
-
▼
lutego
(35)
- znowu ból... nuda ;/
- po wizycie u drugiego orto.
- 5 kanałów!!
- auuuuć!!
- bolii...
- teraz tylko czekanie
- oby strach miał wielkie oczy.
- metal czy kosmetyczny? decyzja zapadła.
- dlaczego to nie przestaje??
- nadal boli.
- ból ból ból...
- jak ten czas szybko leci :)
- ała...
- bez zmian...
- infekcja...
- załamka...
- spokój i niepokój
- masakra...
- znowu :/
- szykuje się tydzień dentystyczny...
- klinika mnie załamała :/
- zaczyna mnie to męczyć...
- obserwacja...
- mam medical card :)
- coraz bardziej przerażona...
- przerażenie...
- nadal cisza...
- no i co?
- no nie wytrzymam...
- ból ból ból...
- moja szczęka na dzień dzisiejszy.
- jak dbać o zęby - zalecenia ortodonty
- po kolejnej wizycie :)
- a szkoda...
- dziś kolejna wizyta...
-
▼
lutego
(35)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz