bol rozłożył się równomiernie pomiędzy piątkę, szóstkę i siódemkę. teraz już nie boli tylko przy dotyku - również sam w siebie... nie wiem, czy to normalne... w każdym bądź razie tabletki nie pomagają. nie wiem, może to infekcja - nie zniknie przecież z dnia na dzień, może ząb to uciska i boli... tragedia... a jeszcze dzisiaj idę do pracy... jak nie przestanie boleć, to tam zwariuję... już nie wspomnę o tym, że jestem cholernie głodna - jogurtami i zupkami z torebki nie można się najeść!!
to wszystko to jakiś koszmar...
Szukaj na tym blogu
Łączna liczba wyświetleń
wtorek, 26 lutego 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
▼
2013
(100)
-
▼
lutego
(35)
- znowu ból... nuda ;/
- po wizycie u drugiego orto.
- 5 kanałów!!
- auuuuć!!
- bolii...
- teraz tylko czekanie
- oby strach miał wielkie oczy.
- metal czy kosmetyczny? decyzja zapadła.
- dlaczego to nie przestaje??
- nadal boli.
- ból ból ból...
- jak ten czas szybko leci :)
- ała...
- bez zmian...
- infekcja...
- załamka...
- spokój i niepokój
- masakra...
- znowu :/
- szykuje się tydzień dentystyczny...
- klinika mnie załamała :/
- zaczyna mnie to męczyć...
- obserwacja...
- mam medical card :)
- coraz bardziej przerażona...
- przerażenie...
- nadal cisza...
- no i co?
- no nie wytrzymam...
- ból ból ból...
- moja szczęka na dzień dzisiejszy.
- jak dbać o zęby - zalecenia ortodonty
- po kolejnej wizycie :)
- a szkoda...
- dziś kolejna wizyta...
-
▼
lutego
(35)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz