Szukaj na tym blogu

Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 5 lutego 2013

nadal cisza...

prawa ósemka dokucza mi coraz bardziej. dziś rano znów męczyłam się z bólem. obudziłam się ok 5 rano. byłam śpiąca, nie chciało mi się wstawać, by wziąć tabletkę. lekko przysnęłam, by znów obudził mnie ból. po 3 godzinach walki poddałam się i wstałam.


klinika się nie odezwała. przyjmijmy drugą wersję, że skontaktowali się, ale ortodonta chciał mnie obejrzeć przed podjęciem decyzji (nie sposób zapamiętać szczęke każdego pacjenta z detalami), a że wizyta tuż tuż (już za 1,5h), to wszystko mi powie na wizycie. plan z poprzedniego posta jest więc utrzymany. tak że w przeciągu 2 godzin powinnam wiedzieć, co mi zrobią, a w przeciągu trzech - oby mogli mi powiedzieć z marszu, ile będzie mnie to kosztować... i wtedy będę mogła zadecydować, co z kredytem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz